Jak nie ulegać dziecięcym wymuszeniom
Kupowanie wakacyjnych pamiątek czy spacer promenadą to dla wielu rodziców istny horror. Kolejne stoiska z muszelkami, przy których dziecko upiera się, że nie odejdzie, póki nie dostanie ich w swoje ręce mogą wyprowadzić z równowagi najspokojniejszą duszę. Poznajcie sposoby na dziecięce wymuszanie.
Emocjonalny szantaż, krzyki i płacz to najczęstsze metody wykorzystywane przez dzieci, aby otrzymać coś, co akurat pragną. Rodzice dla świętego spokoju nie powinni zgadzać się na kolejny zakup. W przypadku wakacji tych pokus jest całe mnóstwo, ale warto ustalić zasady, kiedy możemy ulegać prośbą dziecka.
Pomocne jest przeznaczenie w wakacyjnym budżecie pewnej sumy pieniędzy na dziecięce zachcianki i przyjemności. Warto omówić z dzieckiem, na co możemy jej pozwolić i do jakiej kwoty. Pamiętajmy, że najważniejsza jest konsekwencja w naszym działaniu.
A jeśli dojdzie już do podbramkowej sytuacji, nie należy być obojętnym, ale próbować spokojnie wytłumaczyć maluchowi, dlaczego nie kupicie danej zabawki i przeczekać jego wybuch histerii.